Recenzja "Oddam ci słońce" - Jandy Nelson


Cześć!
Tym razem mam dla Was coś spokojniejszego :)

Ostatnio miałam przyjemność zapoznać się z książką pt. "Oddam ci słońce". Bardzo przyciągnęła mnie okładka, ponieważ wydała mi się bardzo oryginalna i interesująca, choć - nie ukrywam - spodziewałam się czegoś na podobieństwo "Pamiętnika nastolatki", tylko w bardziej dojrzałej wersji. 

Dawno się tak nie pomyliłam.


Książka opowiada o bliźniaczym rodzeństwie, Noahu i Jude, którzy jako dzieci nie potrafili bez siebie żyć. Noah to cichy, tajemniczy chłopiec z artystyczną duszą, która wydawała się ogarniać cały jego umysł. Jude okazała się twardą dziewczyną; nie miała zbyt dobrych stosunków z matką, ale była pewna czego chce, a brat był dla niej cały światem. Całe ich życie wydawało się dobre i przyjemne, nie licząc sporadycznych kłótni pomiędzy rodzicami. Dopóki pewnego dnia wszystko się nie zmieniło. 
Z każdą kolejną stroną główni bohaterowie przedstawiają nam dokładnie to, co się stało i jak sobie z tym radzą. Wydaje się, jakby Noah i Jude zamienili się miejscami w swoich życiach i ruszyli w odwrotną drogę do tej, którą - jak się zdaje - powinni obrać. W trakcie czytania możemy zobaczyć, że w rzeczywistości prawdę możemy poznać jedynie od człowieka, który był świadkiem zdarzenia, a nie od ludzi postronnych. 

Ta książka otworzyła mi oczy na to, czym tak naprawdę jest rodzina. Czy zawsze jesteśmy w stanie wybaczyć ukochanej osobie? Dlaczego okłamujemy najbliższych, gdy chcemy dla nich jak najlepiej? Jaka jest różnica między tym, co wydaje nam się, że chcemy, a czego potrzebujemy naprawdę? "Oddam ci słońce" odpowiedziała mi na te pytania w sposób różniący się od tego, jaki znałam do tej pory. Okazuje się, że kłamstwo, nawet wypowiedziane z dobroci serca, może zmienić się w wielką pięść bólu, która uderza w Twoich bliskich. Możemy nad nim zapanować tylko do pewnego momentu - potem oszustwo trafia do innych ludzi i zaczyna żyć własnym życiem.

Każdy może oceniać. Nie każdy dąży do poznania prawdy.

Możemy obserwować kolejne fazy dojrzewania, samotności, niepewności, odmienności. Noah i Jude, z pozoru zwyczajne dzieci, tłamszą w sobie więcej sekretów, przykrych sytuacji i wątpliwości niż niejeden dorosły człowiek. Jak sobie z nimi poradzą? Czy znajdą właściwą drogę swojego życia?

Jeśli chcesz patrzeć w przyszłość, musisz zaakceptować przeszłość.

"Platon pisał o stworzeniach, które miały cztery nogi, cztery ramiona i dwie głowy. Były absolutnie samowystarczalne, ekstatyczne i potężne. Zbyt potężne, więc Zeus porozcinał je na pół i porozrzucał po świecie, przez co ludzie już zawsze są skazani na poszukiwanie swojej drugiej połówki, tej, z którą mają wspólną duszę. Tylko najszczęśliwsi znajdują swoją drugą połówkę."

Intrygująca, zabawna i dająca do myślenia! Szczerze polecam! :)


Moja ocena: 9/10

Komentarze

Popularne posty

Dla mojej ulubionej klasy...

Literatura - niedoceniany skarb wartości

Ból - nasz wróg czy sprzymierzeniec?