Podróż - świeży oddech w monotonii codzienności

*Wstawiam post o turystyce, ponieważ muszę odpocząć od tej całej monotonii nauki i przypomnieć sobie, do czego tak naprawdę dążę. A kiedy sobie przypomnę, że po dziesięciu miesiącach szkoły nadchodzą wakacje i takie wyjazdy, od razu mam wenę do nauki! :)

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam parę miejsc, które miałam okazję zobaczyć i uważam, że są naprawdę warte uwagi. Zawsze, gdy rodzice zabierają mnie na jakieś wakacje, staram się myśleć o oszałamiającej wyjątkowości tych miejsc i doceniać to, że dane mi było je zobaczyć. Musicie mi tylko wybaczyć brak zdjęć, bo mimo iż szukałam ich długo, gdzieś mi się schowały; dlatego więc wstawiam inne, znalezione w internecie, byście mogli te miejsca jakoś sobie wyobrazić :)

Zapraszam na moje Top 10!

1. Plitwickie Jeziora - Chorwacja

To powinno należeć do siedmiu cudów świata! Wiem, że Europa jest jednym z najmniej urodziwych kontynentów, więc tak naprawdę wiele jeszcze nie widziałam, ale ten widok powinien zobaczyć naprawdę każdy - nawet ten, kto nie uważa się za miłośnika podróży. To taka namiastka większych cudów, które czekają do obejrzenia. Jeśli zależy Wam na zobaczeniu skarbów natury, to przed wyprawą na siedem cudów świata musicie to zobaczyć. Nie ma na to słów - trzeba to po prostu zobaczyć.



2. Meteory - Grecja

Wspominałam już chyba o tym. To klasztory osadzone w wysokich górach, do których prowadzą tysiące schodów. Jeśli do tego dodacie czerwiec i trzydzieści pięć stopni to faktycznie nie jest przyjemny spacerek. Same klasztory nie są okazami architektury - bardziej chodzi o trud, jaki ludzie sobie zadali, budując je oraz widok roztaczający się na pobliskie doliny i polany. Z tego, co słyszałam, jeden z klasztorów zbudowano w ponad 70 lat! W praktyce wnieść tyle kamieni i gruzu na taką wysokość było nie lada wyczynem w ówczesnych czasach. Być może nie jest to cud natury, ale budowniczym zdecydowanie należy się szacunek za tak ciężką pracę! A widoki z góry? Nieziemskie!


3. Kanion Verdon - Francja


To było już parę lat temu, więc nie pamiętam zbyt wielu szczegółów, ale z pewnością nie zapomnę szlaków górskich, które mieliśmy okazję przemierzać (niestety autem) i cudownej, błękitnej rzeki, która przepływała pomiędzy szczytami. I muszę zdecydowanie postarać się o zakup aparatu, by zadbać o lepsze uwiecznienie spektakularnych widoków :)





4. Sagrada Familia - Hiszpania


Gdyby ktoś nie wiedział: to wielka katedra zbudowana w Barcelonie. Miałam okazję zwiedzić ją około pięciu lat temu. Oprócz tego, że kolejka była tak potwornie długa, że staliśmy chyba ze dwie godziny, to katedry jeszcze nie wykończyli. Wciąż na samej górze trwały budowy, co bardzo mnie zdziwiło, bo to i tak był chyba najwyższy kościół, jaki kiedykolwiek widziałam! Interesują Was imponujące skarby architektury? Z pewnością powinniście to zobaczyć!





5. Baśka - Chorwacja


Baśka jest miastem położonym na wyspie Krk, należącej do Chorwacji. Tego lata byliśmy tam już drugi raz, co nie jest w zwyczaju moich rodziców, ponieważ oni wolą pożytkować czas na poznawanie nowych miejsc. Trzeba przyznać, że odkąd parę lat temu pierwszy raz pojechaliśmy do Chorwacji, trochę się zmieniło, bo zdążyła już wpaść w napływ komercjalizacji i w sezonie jest tam niesłychanie drogo. Ale Baśka jest połączeniem turystycznego miasta z kilkukilometrową promenadą, osadzoną nad zatoką prowadzącą do morza Adriatyckiego i otoczoną górami z trzech stron. Co oznacza, że rano możecie sobie popływać w niebiańsko przejrzystej wodzie, po południu zjeść obiad na mieście (polecam krewetki!), potem polatać spadochronem nad zatoką, a wieczorem pochodzić po mieście i usiąść w kameralnej knajpie :)



6. Postojna Jama - Słowenia

To bodajże największa jaskinia w Europie, jedna z najpiękniejszych. Przez pierwsze kilometry możemy podziwiać jaskinię od środka podczas jazdy wagonikiem. To coś naprawdę niesamowitego! Potężna budowa wszystkich stalaktytów i stalagmitów powoduje, że człowiek czuje się nic nie znaczący wobec ogromnej potęgi natury. Przewodnik oprowadzał nas po kolei wzdłuż ścieżki, pomiędzy wszystkimi wyrzeźbionymi przez wodę skałami wapiennymi, a sklepienie skał nad nami ma wysokość chyba kilkudziesięciu metrów! Tego się nie da opisać - to trzeba zobaczyć na własne oczy!



7. Słowacki Raj - Słowacja


To miejsce zdecydowanie idealne dla pasjonatów górskich wędrówek! Małe, ale urokliwe wodospady, piękne, leśne widoki oraz - niejednokrotnie trudne - górskie ścieżki zaspokoją niejednego żadnego wrażeń. Takie miejsca jak te działają na ludzi niezwykle oczyszczająco, a bliskość natury pozwala połączyć się z ziemią i zapomnieć na chwilę o codziennych troskach. Niewielkie szczyty w połączeniu z powalającym wysiłkiem stanowią doświadczenie nie do opisania. Tam właśnie człowiek zaczyna rozumieć, że nie liczy się wysokość góry, na jaką się wspina, lecz każdy krok, jaki wkłada w wędrówkę. Jak dla mnie coś wspaniałego!



8. Siam Park - Teneryfa


Może opiszę to tak: możesz mieć zarówno pięć, jak i pięćdziesiąt lat, a i tak będziesz się tam świetnie bawić! Kiedy byłam tam w pierwszej klasie podstawówki, Siam Park był oficjalnie największym parkiem wodnym w Europie. Czy inny aquapark przejął ten tytuł - nie wiem, ale daję gwarancję świetnie spędzonego czasu i pozytywnej energii!



9. Camping w Llored De Mar - Hiszpania

To w sumie idealne miejsce dla rodziców z dziećmi, choć myślę, że każdy znajdzie tam coś dla siebie. Na campingu jest dosłownie wszystko! Kryty basen, boisko do siatkówki, stoły do ping-ponga, bar z imprezami, restauracja... wszystko. Można by siedzieć tam cały dzień i wciąż byłoby co robić. Ze względu na nasz podróżniczy tryb życia szybko stamtąd zniknęliśmy, ale to miejsce ma naprawdę wspaniały klimat. W sumie świetne miejsce na wypad z przyjaciółmi. Choć to mało prawdopodobne, chciałabym kiedyś tam wrócić, bo to naprawdę idealne miejsce dla młodzieży, którą wprost rozpiera energia. 


10. Berlin - Niemcy

Razem z siostrą zakochałyśmy się w tym mieście! Aż żałuję, że miałam tam okazję przebywać tylko trzy dni. W mieście jest bardzo - naprawdę bardzo! - duże zoo, które zwiedza się dosłownie cały dzień. Jest dzielnica z centrami handlowymi i korporacyjna... A wysokie biurowce sprawiały, że czułam się jak w Nowym Jorku! Mogę sobie wyobrażać, jak to miasto wyglądałoby nocą... Coś pięknego! Jeśli tylko lubicie spacerować po mieście i napawać się nowoczesną architekturą - Berlin jest dla Was!



W zasadzie to tyle. Oczywiście widziałam w swoim życiu jeszcze dużo innych miejsc, ale wydaje mi się, że te są jednymi z najważniejszych. Wraz z wiekiem będę poszerzać swoje horyzonty i mam nadzieję, że uda mi się uwiecznić te chwile, których nie sposób opisać słowami. Mogę Was tylko zachęcić do zobaczenia choć niektórych z tych miejsc, bo - zapewniam - nie będzie to stratą czasu! :)

Komentarze

Popularne posty

Dla mojej ulubionej klasy...

Literatura - niedoceniany skarb wartości

Ból - nasz wróg czy sprzymierzeniec?